Zamknij

Wybory coraz bliżej i grube rury na Warszawskiej - Wspomnienia z przyszłości

23:07, 10.10.2023 GAGUŚ KAPELUSZNIK vel GAWLICA Aktualizacja: 23:18, 13.10.2023
Skomentuj rys. RAFAŁ KADO rys. RAFAŁ KADO

Właśnie teraz w październiku 2032 roku w Dziudzianowie w województwie Burakowskim narasta atmosfera przedwyborcza. Nic dziwnego bo wybory samorządowe coraz bliżej czyli już w przyszłym roku. Ale wśród wyborców i komitetów wyborczych brak oznak niezdrowego podniecenia, histerii, halucynacji oraz nadpobudliwości i niedostosowania afektywnego.

Sytuację przedwyborczą w Dziudzianowie i powiecie komentują tamtejsze media i kulturoznawcy z miejscowego środowiska akademickiego. ‒ Nikt wśród mieszkańców dziudziawszczyzny nie spodziewa się żadnych wariactw i niegodziwości wzajemnych między komitetami wyborczymi i kandydatami. U nas ludzie wyznają wartości chrześcijańskie i kierują się nimi w życiu osobistym, zawodowym i społecznym, traktując je poważnie a nie dla pucu i bufonady. Na przykład dziudziawianki i dziudziawianie powszechnie nie biją współmałżonków, nie cudzołożą, nie uprawiają konkubinatów, żyją według zasady „nie rób drugiemu co tobie niemiłe” oraz „szanuj bliźniego swego jak siebie samego” i „nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu” ‒ wylicza jeden z wykładowców akademickich. ‒ Dlatego mieszkańcy spokojnie i konstruktywnie podchodzą do zbliżających się wyborów samorządowych. Ogólnie w tym kontekście panuje spokój i atmosfera życzliwości międzyludzkiej oraz troska o dobro wspólne, nowe inwestycje komunalne i lokalny rozwój społeczno-gospodarczy ‒ podkreśla redaktor naczelny portalu Dziudzia-TV.

Jak się zgodnie wszyscy spodziewają nie będzie niespodzianek wyborczych. Prezydentem z poparciem 89 procent w pierwszej turze ponownie zostanie dotychczasowy prezydent, który jest lubiany powszechnie. W nowej kadencji starostą będzie długoletni radny powiatowy, rolnik z wykształceniem wyższym i aktualny prezes TBS-u, który na bardzo sympatyczną żonę. Dotychczasowy starosta obejmie funkcję wicemarszałka województwa. Wójtami we wszystkich gminach, z wyjątkiem jednej na „O”, zostaną same kobiety, bo jak się mówi powszechnie, wójtowie-kobiety nie piją, nie cudują i wytrwale dla mieszkańców pracują. Zaś spora grupa radnych miejskich w Dziudzianowie, która załatwiła żeby przedsiębiorcom zakazać wieszania reklam na mieście, teraz zrozumiała swój grzech przeciw wartościom i ze wstydu oraz na znak pokuty z własnej wolnej woli nie wystartuje w wyborach.

Tyle wieści z dziudziawszczyzny, przechodzimy do spraw ciechanowszczyzny.

A u nas jak tylko ludność miasta dowiedziała się, że w przyszłym roku rozpocznie się na ulicy Ludowej wraz z osiedlem wymiana rur wodociągowych na grubsze łącznie z przyłączami, a w kolejnym roku wymienią tam rury kanalizacyjne również na grubsze także z przyłączami, mieszkańcy kilkudziesięciu ulic zaczęli domagać się żeby u nich też wymienić rury na większe. ‒ Takie oczekiwania nie dziwią i są zgodne z racjonalnym podchodzeniem do zagrożeń nieodległej przyszłości ‒ komentuje znany ekonomista i socjolog lokalny. ‒ Ludzie widzą, że Unia Europejska rozpada się i niedługo zabraknie u nas unijnych pieniędzy na inwestycje, w tym na wymianę rur na większe. Może brakować funduszy nawet przez trzydzieści lat. A nawet jak za dziesięć lat Ameryka albo Norwegia dadzą pieniądze na wymianę rur, to nie będzie komu wykonać inwestycji. Bo firmy wykonawcze gdy zabraknie zamówień zaraz się zwiną i zakończą działalność albo zbankrutują i zostaną zlicytowane przez komornika. Dlatego właściciele firm które wymieniają rury i po wymianie kładą asfalt oraz chodniki, zawczasu wyprzedadzą sprzęt, zwolnią pracowników i przeniosą się mieszkać na przykład na Baleary lub na Cypr albo do Kalifornii. Bo jak tutaj będą czekać nie wiadomo na co, to popadną z dnia na dzień w zadłużenie i komornik im wyprzeda wszystko za grosze. Lepiej przecież mieszkać sobie spokojnie w ciepłych krajach pod palmami i kąpać się na słonecznych plażach, niż tu dostawać drżenia serca na widok listonosza czy zaraz nie doręczy kolejnej powiastki od komornika ‒ komentuje miejscowy ekspert gospodarczy.

Dlatego mieszkańcy chcą żeby zawczasu powymieniano rury na ich ulicach, bo słusznie uważają, że jak nie teraz to nie wiadomo kiedy, a bez wody nie ma spokojnego życia i rozwoju. Bardzo dobitnie świadczy o tym przykład ulicy Warszawskiej, z której grupa mieszkańców odwiedziła przedwczoraj naszą redakcję. ‒ Gdy mieszkańcy ulicy Ludowej wraz z osiedlem są szczęśliwi, że w przyszłym roku zaczną u nich wymieniać rury na grubsze razem z przyłączami, my na Warszawskiej od lat nie możemy się doczekać wymiany. Wielu właścicieli posesji na Warszawskiej chciałoby nadbudować swoje domy o dwa piętra, ale nie mogą bo słyszą, że rury wodociągowe są za cienkie i po nadbudowaniu mogłoby zabraknąć wody na nowych piętrach i w wieżowcach. Słyszą też, że za cienkie są rury kanalizacyjne i dodatkowe ścieki by się nie mieściły i wybijałyby od dołu na chodnik przez kanalizację deszczową. A jak prosimy o wymianę rur na grubsze, to słyszymy, że nie ma po co wymieniać bo na Warszawskiej domy są za niskie na wymianę ‒ usłyszeliśmy od naszych Gości Redakcyjnych.

‒ Wielu mieszkańców chciałoby rozwinąć działalność gospodarczą i ożywić Warszawską. Nasi sąsiedzi planują budowę trzech myjni samochodowych, ale bez powiększenia rur to się nie uda. Jeden sąsiad chce w podwórku uruchomić osiedlową betoniarnię, inny zamierza otworzyć garbarnię skór. Jest też chętny na budowę akwarium z małymi rekinami, delfinami i ośmiornicami żeby za opłatą pokazywać je wszystkim zainteresowanym, których nie zabraknie. Ale bez wymiany rur to wszystko i wiele innych rodzajów działalności jest niemożliwe. Dlatego w przyszłym tygodniu co najmniej połowa mieszkańców naszej ulicy razem pójdzie z petycją do przewodniczącego rady nadzorczej wodociągów, tylko w nim jeszcze nasza nadzieja ‒ zapowiadają mieszkańcy Warszawskiej, którzy odwiedzili naszą redakcję.

To tyle. Alleluja i Hurrra!

(GAGUŚ KAPELUSZNIK vel GAWLICA)

Pochodzi z okresu powojennego. Pamięta wiele premier „Kabaretu Starszych Panów” i pierwszych wydań „Kabaretu Olgi Lipińskiej”. Podziwia dzisiejsze kabarety publiczne na ciechanowszczyźnie z licznym udziałem postaci kabaretowych z miasta i powiatu naszego. Poprawny politycznie – zwolennik The Beatles, YouToube, Wikipedii oraz Portalu PULSU CIECHANOWA.

Iwo Gawlica

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%