Zamknij

Wzajemnie się akceptujmy - PULS nastolatków

18:24, 28.02.2022 Alicja Nowakowska Aktualizacja: 20:01, 28.02.2022
Skomentuj pixabay.com pixabay.com

Od kilku lat w Internecie popularny jest streamer o pseudonimie „Mandzio”. Początkowo nagrywał transmisje z gier, później prowadził program ze swoim przyjacielem – „Kolegą Ignacym”, by ostatecznie komentować głośnie „dramy” w sieci.

Jednak Mandzio znany był głównie ze swojej nadwagi. Powstawały tysiące memów, przez które influencer nie mógł czuć się dobrze w social mediach. Streamer rzadko odpowiadał na tego typu zaczepki, ale po latach na jednej z transmisji przyznał, że wyrządzało mu to krzywdę.

Mandzio po miesiącach ciężkiej pracy schudł, przez co - jak sam przyznał, podniosła się mu samoocena. Gdy jego ciało zaczęło mu się podobać, spróbował zmienić swój styl. Przemiana była dosyć kontrowersyjna. Rozpoczął swoją przygodę ze stylem „femboy” (styl występujący u mężczyzn ubierających się kobieco). Kiedy opublikował post, w którym widać było jego ubiór, pojawiły się mieszane opinie. Część ludzi zaakceptowała tę zmianę i mimo ekstrawaganckiego wyglądu dalej lubili go za poglądy. Niestety, znaczna część komentarzy nie była przychylna. Pomijając hejt, który łączył jego ubiór z orientacją seksualną czy transseksualizmem, pojawiły się też zarzuty o chęć wzbudzenia w ten sposób uwagi i zwiększenia swojej popularności.

Mandzio jest idealnym przykładem jak zepsutym społeczeństwem potrafimy być. Streamer obecnie głównie komentuje różne rzeczy w Internecie, a ludzie oglądają go przede wszystkim po to, by wysłuchać jego opinii na dany temat. Po jego przemianie znalazły się osoby, które przestały go oglądać tylko z powodu ubioru. Nie rozumiem ludzi, którym robi różnicę to, czy influencer podczas prezentowania swojej opinii będzie w spodniach czy w spódnicy.

To tylko pojedynczy przykład. Takich ludzi jest masa i nie chodzi tylko o styl ubioru. Chodzi też o wagę, wygląd, orientację seksualną czy wyznanie. Jeśli lubiliśmy kogoś za jego charakter, a po jakimś czasie osoba ta mówi/pokazuje nam coś o sobie, z czym się nie zgadzamy, to nie znaczy że mamy teraz udawać iż jej wcale nie znamy. Dzielenie ludzi tylko ze względu na poszczególne cechy jest bezsensowne. Powinniśmy się ze sobą łączyć, a nie szukać powodów do podziału.

Z drugiej strony nie jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy kreują swoją osobę tylko na bazie tego, że np. są transseksualni, czy mają nadwagę. To dobrze, że nie boimy się mówić o sobie, ale nadmierne wskazywanie iż to jedyne co mamy sobą do zaoferowania jest smutne.

Sądzę, że powinniśmy się akceptować mimo naszych różnic, bo w ludziach piękne jest to, że każdy jest inny i każdy ma swoją własną historię. Powinniśmy pokazywać siebie takimi, jakimi się czujemy, ponieważ na koniec dnia liczy się to czy lubimy tę osobę, którą widzimy w odbiciu lustra, a nie to czy ktoś nas takiego polubi.

Życzę wam odwagi, byście nie bali pokazać siebie w każdym aspekcie.

(Alicja Nowakowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%