Wywodząca się z tradycyjnej medycyny chińskiej akupunktura od lat 70. jest intensywnie badana przez medycynę Zachodu. W tym czasie zebrano liczne dane o jej wpływie na układ nerwowy, hormonalny i na procesy zapalne.
Akupunktura nie leczy nowotworów, ale pozwala przechodzić czas walki z chorobą w jak najlepszej jakości życia - powiedział PAP specjalista akupunktury lek. med. Bartosz Chmielnicki podczas I Śląskiej Konferencji Onkologii Integracyjnej w Katowicach.
- Wiemy już bardzo dużo o mechanizmach działania akupunktury. Ma ona silny wpływ na systemy regulacyjne organizmu - powiedział PAP Chmielnicki.
Podkreślił, że nie jest ona metodą leczenia nowotworów i nie zastępuje terapii onkologicznej. Wspomaga jednak pacjentów i może łagodzić ich ból.
- Absolutnie nie jest to główny sposób leczenia. Pierwszeństwo mają nasi koledzy onkolodzy. My możemy pomóc pacjentom przejść przez ten trudny czas w jak najlepszej jakości życia - zaznaczył.
Do najlepiej udokumentowanych wskazań należą: łagodzenie nudności i wymiotów, szczególnie po chemioterapii, redukcja zmęczenia, działanie przeciwbólowe, poprawa jakości snu i wsparcie w zaburzeniach lękowych oraz depresyjnych, działanie wspomagające funkcję krwiotwórczą szpiku, co - jak zaznaczył ekspert - może mieć znaczenie u pacjentów z osłabieniem szpiku w trakcie chemioterapii.
Zwrócił uwagę na konieczność ścisłej współpracy z onkologiem prowadzącym.
- Zawsze wymagam, aby lekarz prowadzący wiedział, że pacjent korzysta z tej formy wsparcia - zaznaczył.
Pierwsza wizyta obejmuje szczegółowy wywiad, analizę dokumentacji medycznej i badanie pacjenta. Dopiero na tej podstawie ustalany jest indywidualny plan terapii.
Akupunktura polega na nakłuwaniu bardzo cienkimi igłami określonych punktów na ciele.
- Igły są nieco grubsze niż ukłucie komara, ale nadal bardzo cienkie. Zabieg zwykle nie jest bolesny - wyjaśnił.
Akupunktura w Polsce może być refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia, ale wyłącznie wtedy, gdy wykonywana jest w poradniach leczenia bólu przewlekłego.
Lekarz podkreślił również wagę odpowiednich kwalifikacji osób wykonujących zabiegi.
- Akupunktura nie jest w Polsce regulowana, ale moim zdaniem powinna być wykonywana przez osoby z wykształceniem medycznym. Fizjoterapeuci, pielęgniarki czy lekarze po odpowiednich szkoleniach są doskonale przygotowani. To nie jest metoda dla osób bez przygotowania zawodowego - zaznaczył.
Zdaniem Chmielnickiego popularność akupunktury wzrasta, co jednocześnie rodzi ryzyko rozwoju praktyk pozbawionych podstaw medycznych.
- Jestem zwolennikiem tego, aby akupunkturę mogły wykonywać wyłącznie osoby z odpowiednim, wieloletnim przygotowaniem - powiedział.
Dodał, że właściwie prowadzona akupunktura może być ważnym elementem wspierającym pacjentów onkologicznych, pomagając im lepiej znosić chorobę i skutki jej leczenia.
I Śląska Konferencja Onkologii Integracyjnej "I Ty możesz pokonać raka" poświęcona jest podsumowaniu działań Fundacji Onkologicznej Różowa Konwalia i prezentacji idei onkologii integracyjnej. Jej celem jest pokazanie, że wsparcie pacjentów onkologicznych powinno obejmować nie tylko leczenie medyczne, lecz także troskę o zdrowie psychiczne.
Program wydarzenia obejmuje również elementy arteterapii, co podkreśla ideę organizatorów, by tworzyć dla chorych przyjazne miejsca niezwiązane z tradycyjnym środowiskiem medycznym. Konferencja odbyła się 21 listopada w Śląskiej Izbie Lekarskiej w Katowicach pod patronatem Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. (PAP)
jms/ joz/