Zamknij

Masz kredyt we frankach? Zobacz, co możesz z nim zrobić

08:15, 08.08.2022 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 08:15, 08.08.2022

Kredyt we frankach kilkanaście lat temu był na tyle popularny, że dziś w sądach mamy rocznie wpływ około 30 tys. nowych pozwów przeciwko banków zaledwie w pół roku. Kredytobiorcy skuszeni bardzo atrakcyjną wizją pożyczki opiewającą na niską ratę, są świadomi, że ulegli jedynie złudzeniu, które w sposób negatywny odbija się na ich domowych budżetach do dzisiaj. Świadomość frankowiczów sięga bardzo daleko, bowiem nie pozostawili sprawy bez echa. Lwia część z nich ruszyła na frankową wojnę z bankami, które po starciu z kredytobiorcami wracają na tarczy.

Co zrobić z kredytem frankowym?

Posiadając kredyt we frankach szwajcarskich można zrobić tylko jedno, a mianowicie – przenalizować swoją umowę kredytu z wyspecjalizowaną kancelarią frankową, określić tym samym występowanie klauzul abuzywnych, które stanowią podstawę do podważenia umowy przed sądem. Składając pozew frankowy, frankowicz może uzyskać unieważnienie umowy w całości, co sprawia, że kredyt przestaje obowiązywać, a tym samym – zwrot nadpłaconych dotychczas rat przez kredytobiorcę. Frankowicze zmotywowani są aktualnie w dużej mierze przez wydarzenia, które wpłynęły znacząco na wysokość comiesięcznej raty kredytu, która z uwagi na wzrost stóp procentowych oraz wahania kursu franka zbliżającego się do granicy 5 zł. Wyklarowana linia orzecznicza oraz stabilność związana ze składaniem pozwów przez frankowiczów powoduje, iż coraz większa ilość oszukanych kredytobiorców zaczyna brać sprawy w swoje ręce. Statystyki pokazujące znaczną przewagę konsumentów nad bankami oraz możliwość zawieszenia spłaty kredytu na czas postępowania wskazuje jasno, iż droga sądowa jest słusznym rozwiązaniem w tej patowej sytuacji.

Wysokie raty – zrób sobie wakacje od kredytu samodzielnie

Temat losu frankowiczów już dawno został puszczony w niepamięć, bowiem zaczęli oni radzić sobie w inny sposób, na własną rękę, a sprawiedliwości szukali w sądzie.  Frankowicze na polu wsparcia ze strony Państwa są przegrani, bowiem Państwo na każdym kroku wspiera działalność banków, chociażby poprzez wspieranie zwolnień podatkowych w kwestii ugód frankowych. Mimo pogarszającej się sytuacji frankowiczów – wakacje kredytowe przewidziane zostały tylko dla złotówkowiczow, zatem frankowicze otrzymali jedynie sygnał, iż samodzielnie mogą się ubiegać o sprawiedliwość. Frankowicze mogą jednak zrobić to na własną rękę, a to za sprawą złożenia pozwu frankowego wraz z wnioskiem o udzielenie zabezpieczenia, które w rezultacie sprawia, że frankowicz zostaje legalnie zwolniony z płacenia rat kapitałowo-odsetkowych na czas postępowania sądowego.

Jakie są szanse na wygraną?

Frankowicze zmotywowani są aktualnie w dużej mierze przez wydarzenia, które wpłynęły znacząco na wysokość comiesięcznej raty kredytu, która z uwagi na wzrost stóp procentowych oraz wahania kursu franka zbliżającego się do granicy 5 zł. Wyklarowana linia orzecznicza oraz stabilność związana ze składaniem pozwów przez frankowiczów powoduje, iż coraz większa ilość oszukanych kredytobiorców zaczyna brać sprawy w swoje ręce. Statystyki pokazujące znaczną przewagę konsumentów nad bankami oraz możliwość zawieszenia spłaty kredytu na czas postępowania wskazuje jasno, iż droga sądowa jest słusznym rozwiązaniem w tej patowej sytuacji.

Sądy unieważniają frankowe umowy właściwie już w sposób regularny, a ilość orzeczeń, które skończyły się unieważnieniem umowy, czy też uchwał Sądu Najwyższego, czy TSUE pokazują jedynie, że frankowicze mają pełną zasadność w kierowaniu swoich roszczeń. Na rosnący kurs franka i panującą na świecie niepewną sytuację gospodarczą, pozew i pozycie się toksycznego kredytu zdaje się być najlepszym rozwiązaniem.

Kancelaria frankowa Warszawa zachęca do kontaktu wszystkich frankowiczów, którym rosnące raty obkurczają portfele!

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%