Przemysław Traczyk (Stowarzyszenie ASFaltLove Dziki) jako jedyny mieszkaniec naszego miasta wziął udział w 42. edycji „Maratón Valencia” w hiszpańskiej Walencji.
Warto dodać, że wśród 30 tysięcy startujących znalazło się dwóch biegaczy reprezentujących Stowarzyszenie ASFaltLove Dziki. Oprócz wspomnianego Przemysława Traczyka był to jeszcze Kamil Kucki z Narzymia w powiecie działdowskim.
W rozmowie z nami ciechanowianin podkreślił, że bardzo cieszy go fakt, iż rok temu mógł podziwiać startujących w Walencji jedynie w Internecie, a teraz był częścią tego biegowego święta, którym jest niewątpliwie Maratón Valencia.
- Piękna, płaska trasa prowadzona ulicami centrum miasta, wśród kamienic, zabytków, drzew pomarańczowych i palm. 42 kilometry pełne endorfin, radości i kibiców na całej trasie, od startu do mety, skandujących: „VAMOS! VAMOS! CAMPEONE!” (w luźnym tłumaczeniu: „Naprzód! Naprzód! Zwycięzcy! - przyp. red.). A sam finisz po błękitnym dywanie w Ciudad de las Artes y de las Ciencias de Valencia jest niesamowitym uczuciem. Warto więc realizować swoje marzenia, bo na to nie jest się nigdy za starym – powiedział nam Przemysław Traczyk.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu pulsciechanowa.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz