Wybory do Parlamentu Europejskiego 2019

Wybory do Parlamentu Europejskiego na terenie powiatu ciechanowskiego zdecydowanie wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Europejska PO PSL SLD .N Zieloni. Frekwencja w naszym powiecie wyniosła 40,22%.

Na PiS zagłosowało 57,16%, a na Koalicję Europejską – 30,70 % wyborców. Pozostałe komitety uzyskały: WIOSNA Roberta Biedronia – 3,91%, KONFEDERACJA Korwin Braun Liroy Narodowcy - 3,73%, KUKIZ’15 – 2,70%, Polska Fair Play Bezpartyjni Gwiazdowski – 0,78%, LEWICA RAZEM - Partia Razem, Unia Pracy, RSS – 0,75% oraz Jedność Narodu – 0,25%.

Mandaty Posłów do Parlamentu Europejskiego w okręgu nr 5 (w skład którego wchodzi m.in. powiat ciechanowski) uzyskali: Adam Bielan (Prawo i Sprawiedliwość) – 207.845 głosów, Zbigniew Kuźmiuk (Prawo i Sprawiedliwość) – 134.405 głosów oraz Jarosław Kalinowski (Koalicja Europejska PO PSL SLD .N Zieloni) – 104.216 głosów.

O ocenę przebiegu kampanii wyborczej oraz wyników głosowania poprosiliśmy przedstawicieli dwóch komitetów, które uzyskały mandaty w naszym okręgu.

TM

ROBERT KOŁAKOWSKI

Poseł na Sejm RP

Prawo i Sprawiedliwość

Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory do Parlamentu Europejskiego w sposób dość zdecydowany. Wyborcy zaufali naszej partii, ponieważ uznali, że Deklaracja Europejska, z którą kandydaci PiS szli do wyborów, zasługuje na poparcie. I dlatego, że jesteśmy wiarygodni.

Od ponad trzech lat konsekwentnie realizujemy nasz program, a podczas kampanii wyborczej do PE nie składaliśmy obietnic bez pokrycia. Jak pokazały wyniki wyborów, Polacy podobnie jak my, chcą silnej Polski w silnej Europie, chcą Europy sprawiedliwej, Europy równych szans i możliwości dla wszystkich państw członkowskich.

Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy głosowali na kandydatów startujących z listy Prawa i Sprawiedliwości, czyli udzielili poparcia dobrej zmianie. Poparli to wszystko, co udało się zrobić naszemu rządowi w różnych dziedzinach życia: gospodarczego, społecznego, w polityce zagranicznej, wewnętrznej, ale także uznali potrzebę kontynuacji tej polityki w kolejnych latach. Dziękuję również wielu osobom, członkom i sympatykom Prawa i Sprawiedliwości, którzy aktywnie pomagali w kampanii wyborczej. Słowa podziękowania należą się także wszystkim, którzy podjęli decyzję, żeby wziąć udział w wyborach do PE.

Wysoka frekwencja podczas głosowania, to w naszym kraju zdecydowanie nowa jakość i powód do radości. Coraz więcej osób zauważa, że decyzje podejmowane w Parlamencie Europejskim mają duży wpływ na nasze codzienne życie. Dzięki środkom unijnym, podnosimy standard życia mieszkańców naszego kraju, w tym również naszego województwa. Budowane są drogi, sieci wodociągowe, modernizowana jest sieć kolejowa. Szybciej i wygodniej podróżujemy po Polsce. Podnoszony jest nie tylko standard infrastruktury drogowej, ale również ośrodków użyteczności publicznej. Wsparcie trafia do uczelni wyższych, szkół, przedszkoli i żłobków. Budowane są place zabaw, hale i boiska sportowe. Wsparcie trafia także do przedsiębiorców. Dzięki środkom unijnym zmienia się również polska wieś, rozwijają się obszary wiejskie. Rolnicy inwestują w nowoczesne maszyny rolnicze i rozwijają swoje gospodarstwa. Poruszamy się po Europie bez granic. Młodzież korzysta z programu Erasmus+ i może kształcić się na europejskich uniwersytetach. To z tych powodów 90% Polaków popiera obecność Polski w UE.

Bardzo cieszy wynik wyborczy w naszym okręgu wyborczym, gdzie Prawo i Sprawiedliwość zwyciężyło zdecydowanie, uzyskując 60,2% głosów, przy poparciu dla Koalicji Europejskiej - 26,69%. Mandaty zdobyło dwóch doświadczonych eurodeputowanych, czyli w porównaniu z poprzednimi wyborami do PE, podwoiliśmy ilość zdobytych mandatów. W powiecie ciechanowskim PiS poparło 57,16% głosujących, a KE 30,70%. Warto zauważyć, że w czterech gminach naszego powiatu poziom poparcia dla listy PiS zdecydowanie przekroczył 70%. W Ciechanowie kandydaci PiS zdobyli 48,67%, przy 38,07% dla KE. Te wyniki pokazują, że na naszym terenie Prawo i Sprawiedliwość cieszy się nadal bardzo wysokim zaufaniem społecznym, co po ubiegłorocznych przegranych wyborach samorządowych nastraja optymistycznie.

Dobry wynik wyborczy w żadnym razie nie oznacza, że możemy spocząć na laurach. Wybory do PE już za nami, a wygrana skłania nas do jednego, do bardzo ciężkiej pracy. Rozstrzygający bój o przyszłość naszych rodzin, naszego narodu i naszej Ojczyzny czeka nas jesienią, kiedy odbędą się wybory do polskiego parlamentu. I wtedy też musimy zwyciężyć, by Polska mogła normalnie się rozwijać, i pokonać zagrożenia, które niesie współczesny świat.

JAROSŁAW KALINOWSKI

Poseł do Parlamentu Europejskiego

Koalicja Europejska PO PSL SLD .N Zieloni

Miniona kampania przed wyborami do Parlamentu Europejskiego zakończyła się dla nas, ludowców, sukcesem, który doceniam tym bardziej, że był to bardzo trudny czas.

Sama kampania niestety w niewielkiej mierze dotyczyła meritum, czyli kwestii europejskich. Towarzyszyło jej za to wiele negatywnych, intensywnych emocji na niespotykaną dotąd skalę. Za tym większy sukces poczytuję więc to, że udało nam się wywalczyć trzy mandaty dla PSL, mimo że nasza formacja jak żadna inna była bezpardonowo atakowana przez polityków rządzącej formacji i podległe im media. Pod naszym adresem padło wiele bezpodstawnych oskarżeń i kłamstw, które niestety rezonowały także w terenie - skutki propagandy skierowanej przeciwko nam odczuwalne były podczas rozmów z mieszkańcami Mazowsza. Niestety polaryzacja naszego społeczeństwa jest faktem - jesteśmy podzieleni jak nigdy wcześniej i niczego dobrego to wróży. Optymizmem nie napawają też wyniki wyborów europejskich w innych krajach Unii. Potwierdzają one, że pokojowa współpraca europejskich państw nie wszystkich cieszy, czego dowodzi umacniająca się pozycja ugrupowań eurosceptycznych, a nawet wrogo nastawionych do UE.

Korzystając z okazji, chcę serdecznie podziękować wszystkim, którzy oddali na mnie swój głos. To dzięki Państwa zaufaniu po raz trzeci mogę sprawować mandat posła do Parlamentu Europejskiego, reprezentować Mazowsze i zabiegać o jego sprawy w Unii Europejskiej. Oddane na mnie głosy traktuję także jako potwierdzenie, że moja dotychczasowa praca na rzecz polskiego rolnictwa przynosi dobre owoce i jest doceniana przez wyborców. Serdecznie za to dziękuję.

Podobnie jak w ubiegłych latach, zamierzam pracować przede wszystkim nad rozwiązaniami dotyczącymi kwestii rolnych – rolnictwo wciąż pozostaje główną – obok polityki spójności – polityką realizowaną w Unii Europejskiej, jest także jedną z najważniejszych dziedzin naszej, polskiej gospodarki. Musi więc pozostać priorytetem mojej poselskiej działalności. Na pewno wyzwaniem nowej kadencji będzie obrona dopłat dla polskich rolników, które, o ile projekt budżetu UE nie ulegnie większym zmianom, będą zagrożone. Wspomniany projekt zakłada bowiem możliwość zablokowania środków finansowych dla kraju, który łamie zasady państwa prawa obowiązujące w Unii Europejskiej. Polski rząd, łamiąc konstytucję, niestety wszedł na tą niebezpieczną ścieżkę, a konsekwencje nierozważnej polityki mogą ponieść polscy rolnicy. Trzeba zrobić wszystko, by oddalić od Polski tę groźną perspektywę.