Na moment pisania tego tekstu cały czas aktualny jest termin wyborów Prezydenta RP wyznaczony na 10 maja. Chociaż gdy Czytacie Państwo ten tekst sytuacja może być już inna.
W każdym razie tekst miał dotyczyć kampanii wyborczej. Problem jest w tym, że z wiadomych względów jej zwyczajnie nie ma. Jedyny kandydat, który zdążył odwiedzić nasze miasto zanim wprowadzono ograniczenia w organizowaniu zgromadzeń publicznych to Krzysztof Bosak reprezentujący Konfederację.
Kampania w naszym mieście ogranicza się na ten moment wyłącznie do niewielkiej liczby bannerów na płotach. A i z tym różnie bywa. Otóż na jednym z ogrodzeń przy ul. Sienkiewicza w ramach ekumenizmu politycznego wisiały bannery Andrzeja Dudy, Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Jak widać na zdjęciu, musiał jednak przechodzić tamtędy jakiś zdenerwowany wyborca i w ramach tego samego politycznego ekumenizmu zniszczył wszystkie trzy… I po kampanii…
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz