Zamknij

Szukając człowieka...

10:00, 23.04.2021 ALA NOWAKOWSKA Aktualizacja: 11:29, 24.04.2021
Skomentuj Fot. Pixabay Fot. Pixabay

Całkiem niedawno najstarsi uczniowie szkół podstawowych – a wśród nich także i ja - podeszli do próbnych egzaminów ósmoklasisty. Bardzo zainteresował mnie jeden z tekstów na części z języka polskiego, a konkretnie tekst ks. Józefa Tischnera pt. „Człowiek”, w którym autor bierze pod lupę eksperyment greckiego filozofa Diogenesa.

Eksperyment ten polegał na świeceniu latarenką na twarze przechodniów mimo promienistego słońca. Kiedy ludzie pytali go - „Kogo szukasz?”, odpowiadał – „Człowieka”. W ten sposób filozof chciał pokazać nam ponadczasowy problem jakim jest brak człowieczeństwa w ludziach.

Ks. Tischner w swojej publikacji próbował odpowiedzieć na pytanie „Co sprawia że jesteś człowiekiem?”. Ja natomiast skupię się nad tym, czy idea znalezienia człowieka w człowieku była trafna i czy Diogenes sam nie powinien spojrzeć w lustro, a w odbiciu szukać istoty żywej.

Moim zdaniem samo podjęcie próby przeprowadzenia tego eksperymentu wiązało się z odwagą. Po pierwsze, przechodnie z pewnością nie traktowali filozofa poważnie. Po drugie, nie każdy jest gotowy poznać prawdę, jak bardzo przykra by nie była. Każdy z nas trzyma się jakiejś „formy”. Staramy się sprostać oczekiwaniom i trzymać reguł. Robimy to co powinniśmy, a nie to czego chcemy. Kiedy staniemy przed wyborem - prędzej wybierzemy drogę, która pasuje do naszych ról, chociaż może powinniśmy wybrać drogę którą chcielibyśmy iść? Którą czujemy?

Zastanawiałam się, co zrobiłabym gdyby idąc do sklepu ktoś szukał we mnie człowieka. To smutne, ale zapewne machnęłabym na to ręką, no bo przecież na co dzień nie zastanawiamy się nad wewnętrznym człowieczeństwem, czy też jego brakiem. Być może gdybym wróciła już do domu i spokojnie przeanalizowała wydarzenie to dotarłaby do mnie głębia tej sytuacji. Może zamiast marnować czas, nie robiąc nic produktywnego, usiadłabym i zastanowiła się nad moim „byciem”. Jestem pewna, że nie spodobałyby mi się wszystkie myśli przychodzące podczas tych rozważań, ale na pewno postarałabym się zmienić.

Zastanawiałam się nad tym, czy może sam Diogenes nie powinien szukać w sobie człowieka i doszłam do wniosku, że powinien. Uważam, że nikt nie ma prawa szukać w nas człowieka samemu nie patrząc w siebie. Myślę, że ja sama zadając Wam pytanie „Czy jesteście prawdziwymi ludźmi?” nie byłabym fair w stosunku do Was. Postawiłam więc siebie przed tą zagwozdką i bardzo wyczerpująco odpowiedziałam. Oczywiście nigdy nie będę w stuprocentowej zgodzie ze sobą, ale teraz jest mi do niej bliżej.

Mam nadzieję że skłoniłam Was do refleksji. Życzę wszystkim Czytelnikom spokojnego czasu i życia w zgodzie ze swoim wewnętrznym człowieczeństwem.

(ALA NOWAKOWSKA)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%