Sąd unieważnił karę Sanepidu nałożoną na miasto

28 stycznia 2021 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził nieważność decyzji organu I i II instancji (Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Ciechanowie oraz Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie) w sprawie nałożenia na miasto Ciechanów kary 30 tys. zł w związku z wydarzeniem „Koncertowanie pod blokami”.

- Decyzja sądu potwierdza zarzuty miasta o bezprawności działań sanepidu, o wadliwości prawnej przepisów wydanych przez rząd, o naruszeniu przez sanepid przepisów postępowania administracyjnego oraz o politycznych motywach prowadzonych działań – poinformowała Paulina Rybczyńska - rzecznik prasowy Urzędu Miasta Ciechanów. Zapowiedziała też, iż miasto podejmie dalsze kroki celem m.in. pociągnięcia do odpowiedzialności państwowych urzędników, którzy wydawali bezpodstawne decyzje w przedmiotowej sprawie.

Na swoim profilu na Facebooku do sprawy odniósł się także prezydent Krzysztof Kosiński: „Pamiętacie jeszcze „Koncertowanie pod blokami” w Ciechanowie? Idea miejskiej jednostki kultury była wówczas prosta: w czasie ograniczonej możliwości obcowania z kulturą, artyści pojawią się pod blokami, a mieszkańcy będą mogli słuchać muzyki z okien i balkonów. Podczas jednego z wydarzeń w otwartej przestrzeni zgromadziła się jednak grupa osób. Działacze jedynej słusznej partii przy wsparciu jedynej słusznej telewizji od razu rzucili się bezpośrednio do mojego gardła, bo to przecież u tego prezydenta, co pisowcom się nie kłania. Bili się o to, kto złoży więcej donosów, o to kto bardziej się oburzy. Zaangażowano cały aparat państwa: policję, prokuraturę, sądy powszechne i administracyjne, sanepid.
Co z tego wszystkiego zostało?
Otóż:
1. Sąd Rejonowy w Ciechanowie odmówił ukarania mnie pięcioma mandatami karnymi, o co wnioskowała policja. Następnie policja nawet nie odwołała się od tego rozstrzygnięcia.
2. A dzisiaj Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie unieważnił karę 30 tys. zł nałożoną przez sanepid na miasto. Zwrócą nam pieniądze, zapłacą też pełne koszty sądowe. Będziemy również domagać się odsetek oraz skierujemy pozwy o odszkodowanie i zadośćuczynienie od państwowych urzędników, którzy wydawali niezgodne z prawem decyzje.
Oceniono, że wszystkie działania przeciwko mnie i miastu były bezpodstawne, a przepisy wydawane przez rząd w okresie pandemii mają taką moc prawną jak bazgroły na kartce papieru.
Co o tym wszystkim sądzę? Utwierdzam się w przekonaniu, że kraj jest pogrążony w kompletnym chaosie prawnym, a instytucje publiczne, które powinny być niezależne i działać na podstawie prawa są niestety dzisiaj narzędziem w rękach nienawistnych partyjnych aparatczyków, którzy nie mają ani żadnych kompetencji ani wiedzy, ale za to wystarczającą władzę, aby wpływać i wywierać presję na działania organów administracji.
Czego oczekuję? Oczekuję abyście Wy wszyscy zrozumieli, jak ważne w Polsce jest niezależne sądownictwo. Teraz wyobraźmy sobie, że w mojej i miasta sprawie orzekają osoby, które dziś zasiadają w tzw. Trybunale Konstytucyjnym, czyli głównie byli działacze PiS i ludzie z nimi koleżeńsko powiązani. Ja wiem, jakie byłoby wówczas orzeczenie, kto i gdzie by je pisał oraz że nie moglibyśmy liczyć ani na prawo ani na sprawiedliwość.
Z pozdrowieniami i wiarą, że w tym kraju będzie jeszcze normalnie, życzliwie, praworządnie.
Trzymam też kciuki za wszystkich tych przedsiębiorców, którym zakazano działalności, choć mogliby ją prowadzić w bezpiecznych sanitarnych warunkach, a dzięki temu zarabiać na swoje życie i dawać zatrudnienie innym.
Nie bójcie się, nie dajcie się zastraszyć, bo zawsze warto walczyć o wolność i prawdę! Zawsze!” – napisał prezydent Kosiński.